W ramach realizowanego projektu Warszawskich Inicjatyw Edukacyjnych odbyliśmy kilka spacerów varsavianistycznych, których tematem stały się doświadczenia literackie i biograficzne twórców dwudziestolecia międzywojennego. Co ich łączy? Twórczy bunt, dynamizm i…nowoczesność!
Czas jest pojęciem bardzo względnym i tak naprawdę trudno uchwycić go a jakiejkolwiek formie, bowiem pogoń za chwilą odsuwa nas od autentycznego doświadczania rzeczywistości. Badanie kultury miejskiej, przede wszystkim przedwojennej to przede wszystkim dramowa analiza tekstów literackich, które próbują czas uwiecznić, nagiąć, opisać, zamknąć w formie i przekazać dalej, w przyszłość, aby czytane i doświadczane- trwały.
Spacery z czasem to przede wszystkim Czas Cezarego i Czas Skamandrytów. Cezary ogląda Warszawę w sposób pozbawiony doświadczeń narodowych, bowiem wychowany poza granicami kraju rodzinnego doświadcza rzeczywistości miejskiej jako „obcy” i szuka tożsamości, analizując zachowania innych.
Skamander był grupą poetycką założoną przez poetów - organizatorów słynnych imprez odbywających się w lokalu "Pod Pikadorem" w Warszawie. Kawiarnia ta była miejscem szokowania, skandalu, gdzie zapraszano wszystkich ludzi, nawet tych prosto z ulicy. Pikadorczycy głosili hasło "sztuki na sprzedaż" i wprowadzali je w życie. Grupę tworzyli następujący poeci: Julian Tuwim, Antoni Słonimski, Jan Lechoń, Jarosław Iwaszkiewicz i Kazimierz Wierzyński. Nazwa "Skamander" wywodzi się z mitologii, ale poeci zaczerpnęli ją bezpośrednio ze sztuki Stanisława Wyspiańskiego pt. "Akropolis": "Skamander połyska, wiślaną świetlący się falą".
Skamandryci prowokują, szokują, zachwycają i olśniewają publiczność od ponad 100 lat. Pospacerujmy więc z nimi.
Julian Tuwim A w maju |