„Sny o Warszawie czyli słowo i czyn twórców miasta. Cykl warsztatów i wycieczek miejskich dla uczniów technikum gastronomiczno-hotelarskiego - 2019”.
W ramach Warszawskich Inicjatyw Edukacyjnych rozpoczęliśmy kolejną edycję projektu kulturowego. Projekt stanowi cykl działań edukacyjno-kulturalnych związanych z rocznicami, w tym zwłaszcza z 80. rocznicą wybuchu II wojny światowej oraz 15.rocznicą członkostwa Polski w Unii Europejskiej.
Celem projektu jest zwiększenie poziomu wiedzy varsavianistycznej-literackiej i historycznej na temat przemian stolicy jako elementu integracji społecznej poprzez rozwój świadomości uczniów w zakresie znajomości lokalnej tradycji.
1 marca grupa projektowa udała się na swój pierwszy varsavianistyczny, projektowy event: „W oczekiwaniu na przedwiośnie Gajowca i szklane domy Baryki czyli sny o potędze Warszawy 1918-1939” . Druga część wycieczki była kontynuowana w dniu 4 marca.
Wiele się działo na warszawskim spacerze z Cezarym Baryką...
Słońce (już marcowe) oświetlało trasę literackiej podróży, inaugurując kolejną edycję projektu, tym razem tropem wielkich budowniczych Warszawy. Trasa została podzielona na dwa etapy, jak dwie strony Warszawy:
2. ZSG Poznańska - Centrum - pomnik Słowackiego - „szklane domy” Warszawy - pomnik Nike (sobota, czytanie „Przedwiośnia”) - Warszawa lewobrzeżna
W wycieczce po Warszawie wspierała nas grupa studentów UW oraz przedstawiciele Towarzystwa Przyjaciół Warszawy - oddział Tarchomin.
Największym odkryciem historycznym był ostatni przystanek podróży - pomnik człowieka, który symbolicznie i realistycznie wpisuje się w przesłanie projektu, innowacyjnego i nowoczesnego architekta - żołnierza, który ukochał Warszawę. Józef Szanajca to polski inżynier architekt, jeden z najwybitniejszych przedstawicieli polskiej architektury modernistycznej. Reprezentował kierunek funkcjonalno-konstruktywistyczny. Był propagatorem nowoczesnej estetyki architektonicznej, alternatywnej w stosunku do tradycji klasycznej i dworkowo-szlacheckiej. Urodził się 17 marca 1902, zginął 80 lat temu - 24 września 1939 w Płazowie. Ma ulicę swego imienia na Pradze, niedaleko zoo, i pomnik-popiersie, odlew z żelaza na podstawie wizerunku wyrzeźbionego podczas wojny przez przyjaciela. Szanajca jest bohaterem. We wrześniu 1939 r. jego przyjaciel Lachert postanowił wyjechać z Warszawy do Ciechanek pod Łęczną, gdzie znajdował się jego rodzinny majątek. Stolicę uznał za zbyt niebezpieczną. Zabrał żonę Irenę oraz dwoje dzieci. Pojechał z nimi także Szanajca. Pewnego dnia w Ciechankach zatrzymał się też sztab dowodzony przez generała Władysława Andersa. Szanajca zaproponował, że zostanie ich kierowcą (do wojska go nie przyjęto ze względu na kiepskie zdrowie; miał problemy z kręgosłupem). Anders przystał na tę propozycję. Józef Szanajca zginął w wieku 37 lat, w nocy z 24 na 25 września 1939 r. pod Płazowem koło Tomaszowa Lubelskiego. Został ostrzelany z karabinu maszynowego. Jechał wtedy za kierownicą Tatry i wiózł pewnego rotmistrza, który miał przekazać rozkaz.
„Kiedy myślimy o niepodległości, widzimy herosów w mundurach, tych, którzy byli na pierwszej linii frontu. Oczywiście zawdzięczamy im wiele, ale nie zapominajmy o bohaterach codzienności. Bo w codzienności i zaangażowaniu wielu zwykłych ludzi wykreowała się Niepodległa”…
O zasługach architekta dla Warszawy możecie przeczytać w poniższych artykułach: