DRUGIE MIEJSCE W KONKURSIE „WARSZAWA I SYRENA. SYRENA I WARSZAWA”
Muzeum Warszawy po raz kolejny zorganizowało prestiżowy konkurs literacki pt. „Warszawa i Syrena. Syrena i Warszawa”, którego celem było napisanie wiersza o Warszawie, jej historii, zabytkach i ważnych wydarzeniach. Oczywiście, forma utworu była sprawą niebagatelną!
W konkursie wzięło udział około 210 osób w różnym wieku i z całej Polski, ale również udział wzięli Polacy mieszkający za granicą.
Uczennica naszej szkoły z klasy I d - Joanna Roźniecka napisała wiersz, dzięki któremu zajęła drugie miejsce!
Jej opiekunką (i polonistką jednocześnie) jest pani Ewa Bielak.
29.05.2019 odbyło się oficjalne wręczenie nagród na rynku Starego Miasta w Muzeum Warszawy, gdzie Asia i Pani Profesor Ewa Skrońc-Bielak otrzymały dyplomy i nagrody. Podczas tego wydarzenia nie odbyło się bez atrakcji. Wiersze finalistów wszystkich grup wiekowych czytała aktorka, a dyrektor Muzeum Warszawy osobiście gratulowała wszystkim nagrodzonym.
Po oficjalnym wręczeniu dyplomów, wszyscy goście zostali zaproszeni do muzealnej kawiarenki LAPIDARIUM, gdzie na gości czekał specjalnie na to wydarzenie upieczony… jubileuszowy tort.
Z całego sera gratulujemy Asi i czekamy na odkrycie kolejnych dusz artystycznych w naszej szkole! Pani Bielak twierdzi, że na pewno nastąpi to wkrótce!
Poniżej prezentujemy nagrodzony wiersz, który stał się jednocześnie inspiracją do odbycia varsavianistycznej wycieczki, którą zaprezentujemy w następnym artykule.
Joanna Roźniecka 1D
WARSZAWA PAMIĘTA
Na moich oczach rośnie dziś w siłę
To moje miasto, ta moja Warszawa!
Miasto tak bliskie, tak sercu miłe...
Wolna i piękna, historyczna sława.
Syrenka Warszawska nad stolicy rzeką
Zwycięsko tarczę w ręku trzyma.
Wspomina historię trudną i ciężką-
To w niej jest zaklęta tego miasta siła.
Warszawa pamięta tych, co poszli w bój,
Poszli bez wahania, bez żalu i złości,
Aby walczyć o heroiczny los - Ich, nasz, twój,
Aby stworzyć Miasto zrodzone z miłości.
Stolica pamięta jak poszli... bez szans.
Z karabinem w ręku i sercem wolnym,
Z nadzieją młodą, z wiarą, by w czas
Stanąć do walki, by czuć się niezłomnym!
Warszawie młodość i życie oddali,
Heroicznie stojąc na straży wolności.
Tak wielu zginęło, a wszystko wygrali,
walcząc bez broni, w imię miłości.
Płaczącym matkom, kobietom tych lat,
Odchodząc dodawali odwagi i siły.
W pyle, ciemności zaginął ich świat
Dziś każda ulica to przecież ich mogiły.
A my winniśmy im pamięć bez końca,
Za odważny marsz, za dowód męstwa.
Dziękując, odwracam twarz w stronę słońca,
Pochylam czoło na znak zwycięstwa...
I my wciąż pokłon temu miastu winni,
Za wygraną walkę, za wolność dzisiejszą.
My, spadkobiercy dziś historią silni
Dbajmy o to miasto, dziś także zwycięsko!
(Dziennikarka Kinga Owsiewska)